5/19/2008

Świecące ogonki*

XY: Na Wikipedii piszą: Some proposed applications of engineered bioluminescence include: novelty pets that bioluminesce (rabbits, mice, fish etc.).

XX: A te zwierzaki niby po co mają świecić?

XY: Żeby je w nocy było widać. Niefajnie by było, gdyby faceci mieli świecące ogonki?

XX: Nie. Wtedy nie byłoby całej zabawy z uwodzeniem. Wszystko jak na tacy: możesz wejść do pabu i wybrać towar który ci leży, hihi... A potem by się okazało, że jest skończonym chujem pomimo fajnego ogonka. To ja już wolę się czasem zabawić z fluorescencyjną gumką!

XY: Jak ty się dobrze na tym znasz, pierwsze słyszę, że takie są.


XX: W sumie to nie używałam jeszcze takich, ale widziałam kiedyś w aptece. Narobiłeś mi apetytu na świecący ogonek, mniaaammm...


XY: Ja wiem czemu żel ci się kończy! Suka ma sucho i ci podbiera!


XX: Fuuuj! Dobrze, że już go wywaliłam, tej.

*tylko dla dorosłych!

5 comments:

Unknown said...

Pozdrav dobroj kolegici iz Osijeka! ;)

Svibanj said...
This comment has been removed by the author.
Svibanj said...

Puno hvala.:) Pa reci tko si, Thundere.

Anonymous said...

Myslicie, że bez żelu da radę??? Wpisujcie się!

Svibanj said...

jakbys sam juz nie sprawdzil gadzie