3/08/2008

la serenade interrompue

sobotni wieczór szarych chmur

ciszy i spokoju

dotykam zimną dłonią

wilgotnego pnia i czekam

a kiedy przyjdziesz z mocą wron

skrzeczących wśród gałęzi

ucieknę


zaklinam cię w ten wieczór

nie przychodź do mnie więcej

nie każ się kochać bardziej

niż rozumieć


pozostań za szklaną barierą umysłu

nim znów odnajdę klucz


No comments: